Stalmark

Technologia na miarę czasów

Polska nie ma tak długiego doświadczenia w wykorzystywaniu produktów ubocznych obróbki drewna jako paliwa, jak inne kraje europejskie, takie jak Austria, Niemcy, czy Szwecja. Dlatego naturalne jest, że wciąż bardzo wiele osób, gdy słyszy termin „paliwo drewnopochodne” (na przykład zrębki lub pellet drzewny) i myśli albo o otwartym ogniu, albo o piecu lub kotle o bardzo niskiej technologii, gdy w rzeczywistości jest odwrotnie. Dzisiejsze kotły na pellet drzewny są w rzeczywistości znacznie bardziej zaawansowane niż typowe kotły gazowe i zdecydowanie bardziej zaawansowane niż zdecydowana większość kotłów olejowych. Technologia stosowana w nowoczesnych kotłach na pellet drzewny znacznie przewyższa technologię większości kotłów na paliwa kopalne.

Dwie łyżki popiołu

Dzięki nowoczesnym kotłom na pellet drzewny właściciele domów mogą kontrolować jak działa ich system grzewczy, nie tylko na wyświetlaczu elektronicznego sterownika, ale logując się na komputerze lub w aplikacji mobilnej. Można sprawdzić ilość kW zużywanych na godzinę, dzień lub tydzień oraz temperaturę, a także zobaczyć, ile kilogramów pelletu drzewnego z biomasy zużyli. System przewiduje i powiadamia, kiedy należy złożyć zamówienie na paliwo na podstawie aktualnego wskaźnika zużycia i temperatur zewnętrznych. Wszystkie te funkcje są niedostępne dla właścicieli domów korzystających z paliw kopalnych czy kotłów olejowych.

Błędne przekonania na temat pelletu drzewnego jako paliwa wciąż pokutujące w powszechnej świadomości dotyczą także ilości spalanego pelletu i kosztów ogrzewania. Niektórzy ludzie wyobrażają sobie, że palenie pelletu drzewnego pozostawia dużą ilość popiołu w otwartym ogniu. Tymczasem pellet drzewny jest bardzo gęsty energetycznie, znacznie bardziej niż samo drewno, co oznacza, że ​​ilość powstałego w wyniku spalania pelletu popiołu jest minimalna.

Na przykład 10-kilogramowy worek pelletu drzewnego zwykle wytwarza około 30-40 gram popiołu. To dwie łyżki stołowe. Niektóre nowoczesne kotły na pellet drzewny zawierają zaawansowane technologie, które dbają nawet o te niewielkie ilości popiołu. Automatyczne systemy „odpopielania” usuwają popiół za pomocą ślimaków, przenosząc go z misy palnika do specjalnego pojemnika, który może wymagać opróżniania zaledwie co dwa lub trzy tygodnie. Dobrą wiadomością może być także fakt, że gdy pojemnik zostanie opróżniony, popiół ze spalania pelletu drzewnego może być znakomitym nawozem dla róż w przydomowych ogródkach!

Technologia stosowana w nowoczesnych kotłach na pellet drzewny znacznie przewyższa technologię większości kotłów na paliwa kopalne.

Dekarbonizacja wciąż odległa?

Minimalny poziom popiołu i dymu jest wynikiem ciągłego monitorowania i analizowania przez kocioł na biomasę gazów płynących do komina i odpowiedniego dostosowania dopływu powietrza do kotła, przepływu paliwa i temperatury pracy. Gwarantuje to, że kocioł przez cały czas pracuje z najwyższą wydajnością.

Układ ten jest podobny do układu wtrysku paliwa w nowoczesnym samochodzie, programującego pracę silnika tak, aby zapewnić jak najefektywniejszą i najczystszą pracę przy jak najmniejszym zużyciu benzyny. Dla porównania, większość kotłów olejowych jest włączona lub wyłączona, bez możliwości regulacji wydajności przez właścicieli domów – podobnie jak silnik z gaźnikiem z lat 60. Dlatego większość kotłów olejowych staje się z czasem bardzo nieefektywna, wytwarzając dużo dymu, a pieniądze z gospodarstwa domowego trafiają prosto do komina.

Wiodące na rynku europejskim kotły na biomasę do niedawna produkowane były w takich krajach jak Niemcy, czy Austria, gdzie firmy produkcyjne jakiś czas temu zainwestowały w czystą, niskoemisyjną technologię przyszłości. Dzisiaj także wielu rodzimych producentów oferuje znakomite, spełniające wyśrubowane europejskie normy, nowoczesne i w dużym stopniu zautomatyzowane kotły na pellet drzewny. Jednym z takich producentów jest firma Stalmark.

Dziś Polska jest skansenem „kopciuchów” - starych, fatalnej jakości kotłów na paliwa kopalne, a przede wszystkim węgiel. Tymczasem nasz kraj mógłby w niedługim czasie dogonić Europę pod względem instalacji kotłów na biomasę w Europie i na świecie, gdyby rząd dał wyraźny sygnał wsparcia dla sektora ciepła na biomasę . Co więcej, przyjęcie biomasy jako części specjalnej polityki dekarbonizacji ciepła dla obszarów wiejskich i znajdujących się poza siecią ciepłowniczą może również wygenerować bardzo potrzebne miejsca pracy, pomóc w walce ze smogiem i zapewnić skuteczne rozwiązania dla trudnych do ogrzania domów. Cele redukcji emisji dwutlenku węgla, rządowy program „Czyste powietrze” to świetny początek, ale bez planu realizacji wskazującego, w jaki sposób cele zostaną osiągnięte i bez środków na zachętę do zmian dekarbonizacja póki co wydaje się w naszym kraju wciąż bardzo odległa.